środa, 19 lipca 2017

Wskaźniki wypłacalności

W dotychczasowych wpisach o bilansie banku i przepływach pieniężnych, podkreślałem, że działalność banku jest o tyle nietypowa z perspektywy analizy finansowej, że nie liczą się przepływy gotówki (jak w każdym innym biznesie), ale sytuacja bilansowa. W tym poście, już raczej dla kogoś kto dobrze rozumie poszczególne pozycje sprawozdania finansowego banku, przedstawiam to co jest najważniejsze - wskaźniki wypłacalności.

Czym są wskaźniki wypłacalności?

Banki, ze względu na swoje fundamentalne znaczenia dla gospodarki (mówi się, że są "krwioobiegiem" gospodarki) oraz charakter ich usług - niezbędnych wręcz dla większości ludzi są ściśle regulowane. Jednym z najważniejszych elementów

Banki jako podmioty ściśle regulowane, muszą zawsze spełniać kryteria wyznaczone w prawie (obecnie przede wszystkim w dyrektywach i rozporządzeniach unijnych) oraz przede wszystkim w wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego. Najważniejsze z tych kryteriów - wskaźniki wypłacalności pokazują, jak stabilna jest struktura pasywów banku w stosunku do ryzykowności struktury aktywów. Wskaźniki te działają w ten sposób, że im bardziej agresywne/ ryzykowne aktywa ma dany bank, tym więcej musi mieć kapitału własnego.

Podstawowe wskaźniki wypłacalności to tzw. Tier1 i Tier2. Różnią się zakresem pasywów branych pod uwagę.

Jak wylicza się wskaźniki wypłacalności?

W celu obliczenia wskaźników wypłacalności trzeba najpierw obliczyć dwa elementy.

Po pierwsze, konieczne jest oszacowanie wymogu kapitałowego. Wśród wymogów kapitałowych najważniejszym jest ten wynikający z ryzyka kredytowego. Każdy element aktywów banku ma przypisaną wagę ryzyka zależną od jego charakterystyki, których suma stanowi RWA (risk weighted assets) - przykładowe wagi znajdziesz np. tutaj. Suma risk weighted assets jest następnie mnożona przez 8%.

Po drugie, istotny jest poziom kapitałów własnych (Tier 1) lub kapitałów własnych i zobowiązań podporządkowanych (Tier 2). Są one wyliczane w oparciu o pozycje bilansowe z pewnymi modyfikacjami wynikającymi z regulacji prawnych i KNF.

Jeśli mamy dwie powyższe pozycje, to obliczenie wskaźnika wypłacalności jest już bardzo proste. Wystarczy sumę kapitału regulacyjnego (fundusze własne) podzielić przez sumę wszystkich wymogów, a następnie przemnożyć przez 8%.

Dlaczego to jest aż tak istotne?

Z perspektywy właściciela jakiegokolwiek podmiotu gospodarczego najważniejszą kwestią jest możliwość czerpania korzyści ze swojej własności - przede wszystkim w postaci dywidendy. W przypadku akcjonariuszy banku, wypłata dywidendy jest uzależniona właśnie od poziomu wskaźników kapitałowych. Wypłacając dywidendę, akcjonariusze zmniejszają poziom kapitałów, który jest podstawą do wyliczenia wskaźników wypłacalności. Jednocześnie nie może on spaść poniżej poziomów określonych w prawie i wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego. Dlatego efektywnie, to poziom wskaźników wypłacalności pokazuje, ile dany bank może wypłacić dywidendy. Nieprzypadkowo najlepsza moim zdaniem metoda wyceny banków (dywidendowa) oparta jest właśnie na założeniach odnośnie wskaźników kapitałowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 Strona nie jest już aktualizowana, natomiast piszę aktywnie na: inwestowanieodpodstaw.pl Zapraszam!